poodel_87
Moderator
![Moderator Moderator](http://donald1988.w.interia.pl/rangi/rank12_mod.gif)
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hołdynów Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:06, 12 Kwi 2008 Temat postu: Unia Bieruń Stary- MKS |
|
|
Witam i zapraszam na relację.
Unia- MKS 1:1 (0:0)
MKS Lędziny w składzie:
Mokry
Bomba
Bednarek
Karlik
Sopelewski
K.Firlej Ż
Matysek
Gołaś (60. Sowik)
Gardawski
Śliwa (69. Brona)
Samek Ż (86. Kryla)
_________
W rezerwie ponadto:
Sowik
Brona
Kryla
Wajda
Gąsior
Kostrzewa
1 min. W Bieruniu właśnie rozpoczęło się derbowe spotkanie pomiędzy tamtejszą Unią a MKS-em Lędziny.
9 min. Unia otrzymuje od sędziego czarodziejskiego karnego, jednak napastnik gospodarzy przelobowuje bramkę
Nie ma co pochopnie oceniać, ale sytuacja dość podobna do poprzednich derbów w Bojszowach, gdzie również szybko podyktowany przeciw nam karny ustawił przebieg gry...
14 min. Wyrównana gra przy dużej liczbie błędów piłkarzy z Lędzin, stan nadal 0:0.
20 min. Wynik bez zmian, gra się zaostrza, sędzia jednak na razie wstrzymuje się z pokazywaniem kartoników.
22 min. Brak godniejszych odnotowania akcji z obu stron.
24 min. Firlej z wolnego wysoko nad bramką.
30 min. Spotkanie nie toczy się w porywającym tempie, wciąż bez bramek.
32 min. Zawodnicy MKS usiłują stwarzać zagrożenie pod bramką Unii, nic specjalnego póki co im z tego nie wychodzi.
34 min. Zdawało się, że oko w oko z bramkarzem stanie Matysek, był jednak na spalonym.
To nie stojące - póki co - na poziomie Ligi Mistrzów spotkanie ogląda na żywo spora grupa sympatyków futbolu z Lędzin (ok. 100 osób), być może nawet dorównują oni ilością gospodarzom.
41 min. Pierwsza "setka" Lędzin, bramkarz "Ujków" wypuszcza piłkę po strzale Żółwika, do piłki dopada Firlej, jednak dobija niecelnie.
43 min. Wynik nie ulega zmianie.
45 min. Przy stanie 0:0 sędzia kończy pierwszą część spotkania.
Pierwsza połowa bez historii, posiadanie piłki nieco po stronie gospodarzy, MKS z wieloma stratami. Pomimo to obraz gry w pierwszej połowie był wybitnie "na remis" i takim też rezultatem ta część gry się zakończyła. Zapraszam do dalszego śledzenia relacji za około 10 minut.
Żadna z drużyn nie otrzymała w pierwszej połowie kartek.
46 min. Około godziny 17:02 rozpoczęła się druga połowa, oba kluby wybiegają na murawę w tych samych jedenastkach, w jakich wychodziły na początku.
54 min. Bramkarz Bierunia wychodzi zwycięsko z pojedynku sam na sam z Bombą.
59 min. Druga połowa o wiele ciekawsza niż pierwsza, wiatr nad Bieruniem zlitował się i zabrał ziejącą zewsząd nudę. Aktualnie mecz nabiera rumienców, cios idzie za ciosem, a akcja za akcję.
61 min. Wyborna okazja, Śliwa z 15 metrów nie trafia w bramkę.
68 min. Na boisku robi się coraz bardziej nerwowo, gdyż sędziowie popełniają serię koszmarnych błędów.
75 min. Tempo znów nieco siada, bez większych okazji z obu stron.
79 min. GOOOOL dla MKS-u!!!
Wspaniały rajd Karlosa, który po minięciu kilku zawodników jest wreszcie skoszony przez bramkarza; sędzia jednak stosuje przywilej korzyści i do bezpańskiej piłki dopada Brona pakując ją z kilkunastu metrów do siatki!
83 min. Bieruń chciałby zapewne wyrównać, nie ma wszakże jakichś porywających, huraganowych ataków na bramkę strzeżoną przez Mokrego.
85 min. Bardzo nerwowo, Lędziny - co zrozumiałe - chcą dowieźć wynik, próbują tworzyć kontry, przed chwilą szansę mógł mieć Matysek, ale podanie do niego było nie dość precyzyjne.
88 min. GOOOL, ale na 1:1...
Koszmarny błąd popełnia wprowadzony przed chwilą Kryla i Balcerowski nie myli się będąc sam na sam z Mokrym...
90 min. Piłka kolejny raz w lędzińskiej siatce, tym razem na szczęście spalony...
W Bieruniu sędzia zakończył mecz pomiędzy Unią a MKS-em, wynik to 1:1.
Koniec spotkania, szkoda niepotrzebie straconej na koniec bramki, po raz kolejny nie mamy szczęścia w konfrontacji z rywalem zza miedzy.
Za uwagę dziękuje poodel_87 .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez poodel_87 dnia Sob 17:58, 12 Kwi 2008, w całości zmieniany 46 razy
|
|